Czy wejście na Trzy Korony jest naprawdę tak trudne, jak mówią?

Czy wejście na Trzy Korony jest naprawdę tak trudne, jak mówią?

Wejście na Trzy Korony wcale nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Ten popularny szczyt w Pieninach, mimo swojej sławy, jest dostępny dla większości turystów, nawet tych bez specjalistycznego przygotowania. Trasy prowadzące na szczyt są dobrze oznakowane i utrzymane, choć niektóre odcinki mogą być strome [1]. Prawdziwe wyzwanie stanowi raczej wybór odpowiedniego szlaku dopasowanego do własnych możliwości, a nie sama techniczna trudność wspinaczki.

Charakterystyka tras na Trzy Korony

Trzy Korony to jeden z najbardziej rozpoznawalnych szczytów w Polsce, z najwyższą turnią Okrąglicą wznoszącą się na wysokość 982 m n.p.m. [3]. Do wyboru mamy kilka szlaków o różnym stopniu trudności i długości, co pozwala dopasować trasę do własnych preferencji i kondycji.

Najpopularniejsze szlaki to:

– Żółty szlak z Krościenka nad Dunajcem – ma około 5 km długości i pokonanie go zajmuje około 2 godzin i 10 minut. Jest stosunkowo łatwy i dobrze oznakowany [2].

– Żółty szlak ze Sromowców Niżnych – najkrótszy wariant o długości około 4,3 km, który można pokonać w około 1 godzinę i 50 minut. Ten szlak jest uznawany za najłatwiejszy dostęp na szczyt [5].

– Szlak ze Szczawnicy przez Sokolicę – znacznie dłuższy, ponad 8 km, wymaga około 3,5 godziny marszu. Jest bardziej wymagający, a dodatkowo trzeba przeprawić się przez Dunajec [3].

– Szlak z Czorsztyna – najdłuższy wariant, który może zająć około 5 godzin [2].

Warto podkreślić, że chociaż techniczne trudności są niewielkie, to długość tras i strome podejścia mogą stanowić wyzwanie dla osób o słabszej kondycji fizycznej [4]. Mimo to, żaden z tych szlaków nie wymaga specjalistycznego sprzętu ani umiejętności wspinaczkowych.

Co warto wiedzieć przed wyruszeniem na szlak?

Planując wycieczkę na Trzy Korony, należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach. Przede wszystkim warto wiedzieć, że wejście na teren Pienińskiego Parku Narodowego jest bezpłatne, jednak sama platforma widokowa na Okrąglicy jest biletowana [2][4]. System biletowy został wprowadzony, aby ograniczyć liczbę osób przebywających jednocześnie na platformie do maksymalnie 30 [3].

Jeśli chodzi o trudność szlaków, warto rozważyć swoją kondycję i doświadczenie. Osoby z lękiem wysokości mogą mieć problem na szlaku ze Szczawnicy, który prowadzi przez Sokolicę z ekspozycją na znaczne wysokości [3]. Z kolei szlaki z Krościenka i Sromowców są łagodniejsze i bardziej przyjazne dla początkujących turystów.

Pogoda w górach może szybko się zmieniać, więc nawet podczas jednodniowej wycieczki należy być przygotowanym na różne warunki atmosferyczne. Warto sprawdzić prognozę przed wyjściem i zabrać odpowiednie ubranie i zapasy wody.

Prawdziwa nagroda – spektakularne widoki

To, co przyciąga rzesze turystów na Trzy Korony, to bez wątpienia jedne z najpiękniejszych panoram w polskich górach. Z platformy widokowej na Okrąglicy roztacza się zapierający dech w piersiach widok obejmujący Pieniny, dolinę Dunajca, Beskid Sądecki oraz w pogodne dni nawet Tatry [3].

Widoki te są szczególnie imponujące jesienią, gdy pienińskie lasy mienią się wszystkimi odcieniami złota i czerwieni [4]. Wielu turystów twierdzi, że to właśnie dla tych panoram warto pokonać całą trasę.

Platforma widokowa została zaaranżowana w sposób umożliwiający bezpieczne podziwianie okolicy i robienie zdjęć. Warto pamiętać, że ze względu na ograniczoną przepustowość, w sezonie wysokim może być konieczne poczekanie na wejście [3].

Czy warto wybrać dłuższy, ale ciekawszy szlak?

Choć najpopularniejsze szlaki na Trzy Korony to te z Krościenka i Sromowców [2][5], warto rozważyć również inne opcje, zwłaszcza jeśli dysponujemy większą ilością czasu i mamy dobrą kondycję.

Szlak ze Szczawnicy przez Sokolicę oferuje nie tylko możliwość zobaczenia dwóch najpopularniejszych szczytów Pienin podczas jednej wycieczki, ale również przeprawę przez Dunajec i widoki na przełom rzeki [3]. Jest on jednak znacznie dłuższy i bardziej wymagający fizycznie.

Z kolei szlak z Czorsztyna pozwala na zobaczenie ruin zamku i dłuższą wędrówkę przez malownicze tereny Pienin [2]. Wybór trasy zależy więc od indywidualnych preferencji, dostępnego czasu i kondycji fizycznej.

Dodatkowe atrakcje na trasie

Poza samym szczytem i platformą widokową, Trzy Korony oferują szereg dodatkowych atrakcji. Jedną z nich jest Grota Świętej Kingi – niewielka jaskinia otoczona legendami, do której można dotrzeć idąc szlakiem z Krościenka [1][4].

Na niektórych trasach, szczególnie przy szlaku z Czorsztyna, można zobaczyć ruiny zamku, który stanowi dodatkową atrakcję turystyczną regionu [1]. Sama wędrówka przez Pieniński Park Narodowy to również okazja do obcowania z unikalną przyrodą tego obszaru.

Podsumowanie – mit trudności obalony

Wejście na Trzy Korony nie jest tak trudne, jak czasem się je przedstawia. Owszem, wymaga pewnego wysiłku fizycznego, zwłaszcza na stromych odcinkach, ale brak technicznych trudności sprawia, że szczyt jest dostępny dla większości turystów, w tym rodzin z dziećmi [1][4].

Kluczem do udanej wycieczki jest wybór odpowiedniego szlaku dopasowanego do własnych możliwości oraz właściwe przygotowanie. Dla osób o słabszej kondycji idealne będą krótsze trasy z Krościenka lub Sromowców, podczas gdy bardziej doświadczeni turyści mogą pokusić się o dłuższe i bardziej wymagające warianty [2][5].

Niezależnie od wybranej trasy, widoki z Trzech Koron wynagrodzą każdy wysiłek włożony w dotarcie na szczyt. To prawdziwa perełka polskich gór, która zasługuje na swą popularność i sławę.

Źródła:

[1] https://www.tubylismyzdziecmi.pl/2017/11/trzy-korony-i-droga-pieninska.html
[2] https://hasajacezajace.com/trzy-korony-pieniny/
[3] https://www.nadwodospadem.info/czym-urzekaja-turystow-trzy-korony.html
[4] https://8a.pl/8academy/trzy-korony-szlaki-wysokosc-widoki/
[5] https://www.morele.net/wiadomosc/wejscie-na-trzy-korony-ktory-szlak-wybrac/19698/